Warto wypocząć w szwajcarskich Alpach
To niewielkie państwo jest synonimem bogactwa, precyzji i punktualności. Szwajcaria kojarzy się z bankowością i drogimi zegarkami. Zachwyca przepięknymi krajobrazami, przede wszystkim górskimi, bo Alpy (ze szczytem Matterhorn, 4478 m n.p.m. na czele) są po prostu wszędzie.
O Szwajcarii mówi się, że jest droga, ale oprócz luksusowych hoteli możemy tu znaleźć także tańsze hostele. W restauracjach i barach posilimy się pysznym fondue ze znakomitych lokalnych serów, ziemniaczanymi plackami rosti i innymi specjałami. A mnóstwa przyjemności i energii dostarczy wyśmienita czekolada na gorąco. W każdej miejscowości znajdziemy dobrze zaopatrzone sklepiki.
Oczywiście ten górzysty kraj przyciąga zimą przede wszystkim narciarzy. Nic dziwnego, ponieważ ma doskonale przygotowane trasy i zaplecze – rozmaite kolejki i wyciągi, wypożyczalnie sprzętu i świetną, niezwykle punktualną sieć połączeń między miejscowościami. Szwajcaria słynie także z największych lodowisk i najdłuższych tras saneczkowych. Alpejskie doliny są wręcz wymarzonym miejscem dla miłośników trekkingu. I dzieci, i dorośli będą zachwyceni wycieczkami na rakietach śnieżnych i jazdą po śniegu na rowerach. Co ciekawe, w 1911 roku w niewielkiej górskiej miejscowości Grindelwald cieśla Christian Buhlmann skonstruował śnieżny rower „velogemel” na drewnianych płozach – możemy go wypożyczyć i spróbować swoich sił na stoku. Od dwudziestu lat w Grindelwald odbywają się nawet mistrzostwa świata w zjeździe na velogemelu.
Oj zdecydowanie warto, ale z finansowego punktu widzenia to będzie bardzo droga wyprawa.